Na dowóz i na wynos, czyli jak zwiększyć i rozszerzyć sprzedaż stacjonarną?
Jako Akademia Mistrza staramy się zapewnić Wam regularną i różnorodną pomoc. Za pośrednictwem akcji #wspieramlokalnelokale na stronie Akademii i w naszych mediach społecznościowych, udostępniamy informacje o Waszej ofercie oraz publikujemy porady biznesowe dopasowane do potrzeb rynku cukierniczego. Zatem zapraszamy do lektury kolejnego tekstu. Tym razem przyjrzymy się wyzwaniom związanym ze skuteczną organizacją dowozów.
Na dowóz i na wynos, czyli jak zwiększyć i poszerzyć sprzedaż stacjonarną?
Istotnym elementem biznesu cukierniczego w pandemii okazują się zamówienia on-line i telefoniczne. Wizyta w lokalu była dotąd miłym akcentem dnia dla wielu klientów. Jednak lockdown sprawił, że rzeczywistość zmieniła się i cukiernia powinna przyjechać do klienta. Wiele osób pragnie wesprzeć swoje ulubione cukiernie, a możliwość skorzystania z dowozu daje taką szansę. Także cukiernie upatrują w dostawach dobrego sposobu na podratowanie biznesu w tym trudnym czasie.
Jak zorganizować dowozy?
Dowozy możemy organizować korzystając m.in. z usług zewnętrznych. Jeśli nawiązaliśmy współpracę z takimi graczami jak Pyszne, Glovo, Wolt czy Uber, możemy ten problem zdjęć sobie z głowy. Logistyka, a także marketing są bowiem po ich stronie, choć należy pamiętać, że w zamian trzeba zapłacić dość wysoką prowizję. Jeśli jednak sprzedaż online organizujemy we własnym zakresie, musimy mieć osobę lub nawet kilkoro pracowników, którzy będą na bieżąco realizować wywozy. Nie od razu musi się to wiązać z zatrudnieniem nowej osoby. W pandemii często okazywało się, że potrzebujemy mniej rąk do pracy. Niektóre osoby zostały oddelegowane na przymusowe urlopy bądź ich umowy nie są przedłużane. Warto zastanowić się zatem czy wśród pracowników nie znajdzie się ktoś, komu będzie można powierzyć to nowe zadanie. Być może dzięki temu uda ocalić się choć jeden etat i zoptymalizować koszty związane z organizacją dostaw? W początkowym etapie można też przyjąć system mieszany. Organizacja dowozów za pomocą aplikacji i na własną rękę jednocześnie mogą bowiem znacząco zwiększyć dotarcie do potencjalnych klientów.
Jak zwiększyć sprzedaż na dowóz?
Dowozy mogą być także dodatkową okazją do promocji firmy i nawiązania jeszcze silniejszych relacji z klientem. By osiągnąć taki efekt należy zdecydować się na nietuzinkowe działania. Świetnym przykładem z rynku jest to, co zaproponowało swoim klientom Deseo. W rozwożenie słodkości zaangażował się sam właściciel, a ponieważ jest mocno kojarzony z marką, którą silnie reprezentuje w mediach społecznościowych, spotkało się to z bardzo pozytywnym odzewem. Na tej fali, Deseo poszło znacznie dalej, organizując dostawy ciastek do miast, w których nie jest obecne stacjonarnie. Podobną taktykę przyjął gdański oddział UMAM, skąd ciastka trafiały do rąk klientów wprost od cukierniczego Mistrza, który za nimi stoi – Krzysztofa Ilnickiego.
Jak kalkulować koszty dostawy?
Przede wszystkim określ kwotę minimalnego zamówienia, bowiem wysyłanie kuriera z jednym pączkiem czy drożdżówką nie będzie miało ekonomicznego uzasadnienia. Warto także wyraźnie zaznaczyć od jakiej kwoty dostawa będzie zupełnie za darmo lub wprowadzić system innych zachęt – np. darmowa dostawa za zapisanie się do firmowego newslettera lub zniżka na pierwsze zakupy. Oczywiście, zawsze najlepszym rozwiązaniem jest ściągnięcie klienta do punktu sprzedaży. Dobrze więc udostępnić opcję odbioru osobistego dla zamówień dokonywanych telefonicznie czy za pośrednictwem strony www. Promujmy tę opcję, bo z punktu widzenia naszego biznesu jest bardzo korzystna, ale żeby klienci chcieli dokonać odbioru osobistego warto ich do tego dodatkowo zachęcić. Może to być drobny rabat, gratisowe ciastko lub kawa na wynos.
Jak zadbać o zaufanie klientów do nowego kanału dystrybucji?
Jeśli zamówienia on-line nie były do tej pory na stałe wpisane w codzienną działalność cukierni, powinniśmy zadbać o to, by klienci zaufali tej formie dystrybucji. Możemy to osiągnąć przede wszystkim zapewniając terminowość i wysoką jakość dostaw, a także dbałość o reżim sanitarny. Sam dostawca powinien wzbudzać zaufanie. Zaopatrzmy go w niezbędne akcesoria takie jak maseczka i rękawiczki. Warto także zrobić wszystko, by umożliwić klientom płatności bezgotówkowe. Dostarczany towar powinien być oczywiście należycie zapakowany i dotrzeć do zamawiającego w idealnym stanie, choć w tym przypadku nie ma zastosowania prawo dotyczące możliwości zwrotu, które przysługuje konsumentom kupującym produkty w Internecie. Jest tak ponieważ gotowe dania, jako towar o bardzo krótkiej trwałości nie mogą podlegać dalszej sprzedaży. Nadal jednak interesy klientów są chronione. By nasze dostawy do domu cieszyły się powodzeniem, trzeba także zadbać o pozytywne opinie. Nie bójmy się zatem prosić klientów o pozostawienie recenzji na naszej stronie na Facebook’u lub w innych miejscach w sieci. Osoby niezdecydowane często bowiem uzależniają od tego swoje zamówienia.
Zapisz się do newslettera
Dołącz do najlepiej poinformowanych w branży